Dekoracja pobudza wyobraźnie
Dziecko nie jest zainteresowane obiadem nie tylko ze względu na smak obiadu, ale również na sposób jego podania. Groszek ułożony w kształt bohatera ulubionej kreskówki to sposób na dostarczenie witaminy B. Kształt należy dostosować do nastroju dziecka. Uśmiech z pokrojonej marchewki może sprawić, że nastrój dziecka zmieni się diametralnie.
Inną koncepcją jest kilkuetapowe zachęcenie dziecka do zabawy. Historia stworzona na podstawie ”rysunków” znajdujących się na talerzu potrafi być porywająca. Zaletą tej metody jest to, że nie ma ograniczeń. Opowieść może być odczytywana od końca, jak i od początku. Człowiek, który jest uzdolniony manualnie, po chwili przekształci zwykłą żywność w dzieło sztuki. Kreatywność rodzica przemieni obowiązek, jakim jest spożywanie posiłku, w niezwykły czas spędzony w gronie rodzinnym.
Niewielkie naczynie — iluzja małej porcji jedzenia
Umieszczając danie w niewielkiej miseczce, dziecko błędnie postrzega rzeczywistość. Skondensowana forma posiłku to wrażenie małej dawki. Motywuje to konsumpcji pełnej porcji. Należy pamiętać, że dziecko bezustannie się rozwija, dlatego konieczne jest, aby jeden posiłek zawierał jak największą ilość witamin i minerałów. Wystarczy sprawdzić, jakie składniki odżywcze, znajdują się w produktach, z których zostanie ugotowany posiłek.
Ukrywanie składników w deserze
Dziecko nierzadko podejmuje próbę dokończenia obiadu, ze względu na obietnicę deseru. Dorosły człowiek powinien wykorzystać każdą okazję do transformacji diety dziecka na wersję zdrowszą. Blender jest urządzeniem, które potrafi zamienić konsystencję składnika. Dziecko nie będzie świadome, co spożywa, a więc nie sprzeciwi się. Co warto dodać do deseru? Produkt, za którym dziecko nie przepada. Orzech jest dość twardy, a jego zmielona forma sprawi, że będzie prosty do konsumpcji, nawet przez dziecko w wieku przedszkolnym.
